Ile trwa pierwszy poród

Jak było dawniej

Jeszcze w ubiegłym wieku młode kobiety nie mogły wiedzieć, czego spodziewać się po porodzie. Nie były zupełnie uświadamiane. Jeśli kobiety rozmawiały o tych sprawach, nigdy w towarzystwie panien, ponieważ nie chciały ich „wystraszyć”. Tym sposobem poród stawał się czymś nieznanym, niejednokrotnie traumatycznym.

Wiedza młodej mamy

Dziś jest zupełnie inaczej. Mamy dostęp do wiedzy, szkół rodzenia, opinii lekarzy, a w końcu internetu, gdzie na forach młode matki dzielą się swoimi doświadczeniami. Jednak czytanie, słuchanie o porodzie nie zmniejsza przed nim strachu. Choć do porodu można doskonale się przygotować, nie da się go nauczyć na pamięć – nigdy nie wiadomo, jak zareaguje twoje ciało i jak potoczy się poród. Nie masz również wpływu na to, jak długo będzie trwał – o ile nie zdecydowałaś się na cesarskie cięcie.

Poród nie zależy od czynników genetycznych, ale od samopoczucia i stanu zdrowia matki, wielkości i wagi dziecka, a nawet od predyspozycji rodzącej.

Fazy porodu

Pierwsza faza porodu to rozwieranie szyjki macicy, które trwa od sześciu do osiemnastu godzin: rozpoczyna się lekkimi skurczami, które z czasem przybierają na sile. Wtedy też dochodzi do rozerwania błon oraz wylewu wód płodowych. Aby przyspieszyć pierwszą fazę porodu, warto trochę pospacerować.

Druga faza porodu to wydalanie, które trwa od pół do dwóch godzin. Ta faza zaczyna się po maksymalnym rozwarciu się szyjki macicy, wtedy dziecko próbuje wydostać się przez kanał rodny na zewnątrz.

Trzecia, przedostatnia faza jest nazywana łożyskową: dochodzi wtedy do porodu łożyska. Skurcze nie są już bolesne, macica obkurcza się, w tym czasie także często następuje zszywanie krocza. Dziecko jest już na świecie, dlatego wykonuje się test Apgar. Właściwie jest już po wszystkim – mniej więcej po upływie godziny mama i dzidziuś są przewiezieni na oddział noworodkowy.

Ostatnią z faz jest pierwsze dwie godziny z maluszkiem. Położna pokazuje i pomaga, jak przystawić maluszka do piersi oraz obserwuje, czy z mamą wszystko jest w porządku. Po porodzie może dojść jeszcze do komplikacji: krwotoku lub spadku ciśnienia krwi.

Źródło: Szkoła Rodzenia Magiera